Menu Zamknij

Czy ktoś z Was cierpi na migrenę ? Jestem pewna, że w szczególności wśród kobiet znajdzie się parę, które ten problem dotyczy. Okazuje się, że właśnie to kobiety częściej muszą się zmierzyć z tą przypadłością.

Migrena– to napady silnych, jednostronnych ( najczęściej) bólów głowy. Dodatkowo mogą im towarzyszyć takie objawy jak mdłości, wrażliwość na światło i dźwięk i inne. Migrenowe bóle głowy są uciążliwym problemem zdrowotnym dotykającym sporą część populacji. Funkcjonowanie osób podczas ataków migreny jest w znacznym stopniu ograniczone. Jedną z przyczyn występujących bólów głowy może być stosowana dieta.

Dlaczego w ogóle wspominam o migrenie? Otóż okazuje się, że żywienie ma wpływ na występowanie napadów migrenowych !

  • Produkty, które najczęściej mogą się przyczyniać do napadów migrenowych, to wieprzowina, czekolada, cytrusy, herbata, kawa, orzechy, cola. 
  • Migreny są częściej obserwowane u osób z otyłościąinsulinoopornościącukrzycą. Co ciekawe, takiej zależności nie wykazano u osób mających nadciśnienie i dyslipidemię.
  • Osoby skarżące się na migrenę miały wyższy poziom insuliny oraz glukozy na czczo.
  • Także odwodnienie może być przyczyną migren.
  • U niektórych osób mających bóle migrenowe występowały niedobory magnezu i witaminy B2.

JAK W TAKIM RAZIE ZMNIEJSZYĆ RYZYKO MIGRENY ?

  • Na pewno dobrym rozwiązaniem będzie zwiększenie aktywności fizycznej, zadbanie o regularność posiłków a także przyjmowanie odpowiedniej ilości wody w ciągu dnia i unikanie żywności przetworzonej.
  • Warto także zmniejszyć spożycie produktów zawierających  aminy biogenne i ich prekursory:
    • Tryptofanu ( prekursor serotoniny) znajdującego się w mięsie, nabiale i nasionach strączkowych
    • Tyraminy, histaminy, które znajdziemy w serze, alkoholu, mięsie. Najczęściej wymienianym produktem wpływającym na pojawienie się napadu jest czekolada i kakao zawierająca 2- fenyloetyloaminę.
  • Dobrze jest też uzupełnić ewentualnie niedobory magnezu i witaminy B2, ale tylko w przypadku jeśli w badaniach krwi te niedobory wyjdą. Nie uzupełniamy niczego „na wszelki wypadek”.  Można tutaj pomóc sobie naturalnymi źródłami magnezu– orzechami, kaszą gryczaną, pestkami dyni oraz witaminy B2– ryby, nabiał, grzyby, drożdże. Jednak ze względu, że wiele tych produktów może jednak nasilać migrenę warto jest rozważyć suplementację.
  • Jeśli borykamy się z nadmierną masą ciała to dobrze jest ją zredukować, ale trzeba mieć na uwadze to, żeby nie dopuszczać do uczucia głodu i hipoglikemii, bo może to prowadzić do bólów migrenowych. Odchudzanie tak, ale z głową.

PODSUMOWUJĄC – Przyjęto, że zwiększeniu częstości napadów sprzyja wiele czynników, w tym przede wszystkim: 

  • przewlekły stres o dużym natężeniu; 
  • niewystarczająca ilość snu; 
  • u kobiet: okres przedmiesiączkowy; 
  • nadużywanie leków; 
  • otyłość; 
  • głodzenie z towarzyszącą mu hipoglikemią i odwodnieniem. 

Wśród innych elementów mogących zwiększać ryzyko wystąpienia ataków migreny, znalazły się także określone pokarmy, zwłaszcza te zawierające składniki takie jak: 

  • glutaminian sodu; 
  • czerwień koszenilowa; 
  • aminy biogenne – tyramina i histamina; 
  • fenyloalanina. 

Wiele produktów może wpłynąć na pojawienie się migren zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Najlepiej jest obserwować własny organizm, wyłapać po jakich posiłkach, czy produktach występują napady migrenowe, żeby mieć pewność czego unikać. Nie każdy będzie reagował tak samo na dany produkt, nie każdy cierpi na bóle głowy bo winie czy serach. Pamiętajcie, że podstawą jest indywidualne podejście, nie ma złotego środka czy to na migrenę, czy inną chorobę.