Menu Zamknij

Dieta przed in vitro a suplementacja

Odnośnie suplementacji w przygotowaniach do procedury in vitro to jest to sprawa indywidualna i na pewno powinna być konsultowana z lekarzem prowadzącym. Witaminy, składniki mineralne, przeciwutleniacze oraz zdrowe kwasy tłuszczowe powinny być uzyskiwanie z pożywienia. Warto jednak wspomnieć o kilku składnikach, które są szczególnie istotne w tym czasie i być może potrzebna będzie ich suplementacja.

Jaka dieta pomoże zajść w ciążę?

Jest to przede wszystkim witamina D, którą powinno się suplementować w okresie jesienno-zimowym, kiedy nie ma odpowiedniej dawki promieni słonecznych. Następnie warto wspomnieć o witaminach z grupy B, szczególnie witaminy B12, której niedobory mogą doprowadzić do zaburzeń owulacji i implantacji zarodka. Witaminę B12 powinny suplementować przede wszystkim osoby na diecie wegańskiej, gdyż jej źródłem są produkty odzwierzęce. Kwas foliowy to niezwykle ważna witamina, ponieważ jej odpowiednie spożycie zwiększa ilość dojrzewających komórek jajowych, a później warunkuje prawidłowy rozwój cewy nerwowej.

Osoby z mutacją genu MTHFR powinny suplementować się zmetylowaną formą kwasu foliowego. Pamiętać należy o odpowiednim poziomie żelaza, które odpowiada za krwiotworzenie i odpowiednie natlenowanie organizmu. Źródłem najlepiej przyswajalnego żelaza jest mięso, zatem osoby na diecie bezmięsnej powinny kontrolować jego poziom. Warto również wspomnieć o kwasach omega-3, które mają wielokierunkowe działania w naszym organizmie, między innymi działają przeciwzapalnie i mogą pomóc obniżać poziom testosteronu. Jeśli z jakiegoś powodu w diecie nie występują tłuste ryby morskie, to należy rozważyć suplementacje kwasami omega-3.

Zgodnie z badaniami, jednym z ważniejszych czynników zwiększających szanse powodzenia zapłodnienia pozaustrojowego, jest prawidłowa masa ciała przyszłej mamy. Kobiety z BMI mieszczącym się w normie (18,5-24,9) miały około 43% szans na powodzenie.

W  jadłospisie należy zadbać o produkty o silnym działaniu przeciwutleniającym. Będą to między innymi rośliny strączkowe (niezwykle istotne, gdyż bogate w aminokwas L-argininę, który zwiększa ukrwienie narządów rodnych oraz ułatwia zagnieżdżenie się zarodka) oraz ryby, awokado, orzechy, oleje, oliwa, czarnuszka, brokuły, papryka, dynia, letnie owoce typu czarna porzeczka i jagoda, borówka, jeżyny czy malina.

Dieta po transferze

Zgodnie z wytycznymi w okresie transferu i po nim należy stosować dietę o zwiększonej ilości białka, średnio około 70g/dzień. Białko to, w jadłospisie powinno znajdować się pod postacią nabiału, ryb, jaj, małej ilości mięsa, ale również roślin strączkowych czy komosy ryżowej.

Należy pamiętać również także o płynach w ciągu dnia. Zalecana ilość to około 2 litrów na dzień, spożywanych najlepiej pod postacią wody średnozmineralizowanej.

Po transferze zaś należy dalej dbać o urozmaiconą dietę, jednak dodatkowo ze zwiększoną podażą żelaza. Należy jeść mięso czerwone, jednak w ograniczonych ilościach. Lepiej sięgać po jaja, ryby, ale także ciecierzycę, soczewicę, szpinak, pestki dyni, buraki, komosę ryżową czy kaszę gryczaną. Najlepiej w towarzystwie produktów bogatych w witaminę C, która zwiększa przyswajalność wspomnianego składnika mineralnego.

Jak zadbać o jelita? Czy przed in vitro warto oczyścić organizm?

Na koniec warto wspomnieć o jelitach, których stan może mieć pewien wpływ na płodność. Mianowicie warto zadbać o odpowiedni stan flory jelitowej, będzie ona miała wpływ na prawidłową perystaltykę jelit, odporność organizmu oraz prawidłowe wchłanianie substancji odżywczych. Prawidłowa mikroflora jelit będzie chroniła przed kolonizacją szkodliwych bakterii.

Dlatego w diecie powinny znaleźć się naturalne probiotyki, takie jak kiszonki lub fermentowane produkty mleczne, a szczególnie te nazwane probiotycznymi, w których skład bakterii jest ściśle określony. Warto skonsultować się z dietetykiem by osiągnąć zamierzony cel.